Zabytki w Tajlandii

Wat Rong Khun świątynia z krainy lodu

Gdy po raz pierwszy zobaczyłam jej zdjęciach, od razu wiedziałam, że kiedyś muszą tam pojechać. Wat Rong Khun, czyli Biała Świątynia w Chiang Rai przypomina pałac z krainy lodu. Tak naprawdę budowla znajduje się 5 km na południe od Chiang Rai. Nic tu nie jest przypadkowe, nic nie jest pozbawione znaczenia. Cały obiekt nie jest zbyt wielki, natomiast ogrom detali, jakie w sobie zawiera przyprawia o zawrót głowy. To dziwne miejsce. Patrząc na świątynię, trudno ocenić, czy to kicz, czy arcydzieło. Nie jest to zabytek, bo świątynia została wybudowana w 1998 roku i ciągle nie jest skończona. To projekt artystyczny kogoś, kto za cel życia, postawił sobie wybudowanie buddyjskiego pomnika przełomu XX i XXI wieku.

To realizacja ekstrawaganckiego marzenia zasłużonego tajlandzkiego artysty Khun Chalermchai Kositpipat. Skrząca się w słońcu biel szkła, w połączeniu z symboliką miejsca, ma w zamierzeniu promować w świecie czysty, szlachetny wymiar buddyzmu. Khun Chalermchai Kositpipat zasłynął przede wszystkim jako malarz, wykorzystujący w swojej twórczości rozmaite wyobrażenia Buddy. Wat Rong Khun ma być dziełem jego życia, zapewniającym nieśmiertelność. Charlemchai Kositpipat wierzy, że jego dar dla Buddy da mu przepustkę do wiecznego życia. Podobizna samego autora wita zwiedzających już przy wejściu.

Do Białej Światyni docieramy przed 8:00 rano. Jest pochmurno i mgliście, co jeszcze bardziej dodaje tajemniczości tej dziwnej budowli. Pierwsze wrażenie? Małe rozczarowanie. Świątynia stoi przy ruchliwej ulicy gdzieś pośrodku niczego, jak na obiekt tego typu wielkością nie powala. Nasz problem ze zwiedzaniem z bagażami znika, gdyż teran całej świątyni jest naprawdę niewielki. Nieco inaczej wyobrażałam sobie to miejsce.

Zwiedzać świątyni jeszcze nie możemy, gdyż czynna jest od 8:00. Można natomiast wejść już na przyległy teren, co też robimy. Można skorzystać tu z darmowej toalety i to jakiej, złoty budynek wyglądający jak kolejna świątynia okazuje się być po prostu wychodkiem. Psikus artysty? Znajdziemy tu nawet toalety w tylu zachodnim. Uwaga, przed wejściem trzeba zdjąć buty. Przed drzwiami wejściowymi stoją kapcie, które można założyć.



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl